Kliknij tutaj --> 🔫 co kupić na dominikanie
Kurs DOP - Peso dominikańskie. Peso dominikańskie - oficjalna waluta Dominikany. Jedno peso dominikańskie dzieli się na 100 centavos. Peso pochodzi o łacińskiego słowa „pensum”, które oznacza „odważone”. Kurs na żywo. Aktualizacja: 30s. Waluta.
Aquamundo Sambil Santo Domingo, Avenida John F. Kennedy, Santo Domingo 11201, Telefon: 829-547-4014. 3. Bayahibe. Bayahibe znajduje się około 10 mil na wschód od La Romana, na najbardziej wysuniętym na południe krańcu Republiki Dominikańskiej, obejmując Park Narodowy Wschodu i piękną wyspę Saona.
Co przywieźć z wakacji w Dominikanie? Jest kilka klasyków, kilka produktów, za którymi warto się rozejrzeć, ale są też takie, które choć piękne i kuszące – jednak lepiej, by z nami do Polski nie wracały. W tym poście przeczytacie o tym, co przywieźliśmy z Dominikany, a czego nie! Pamiątki z Dominikany – rum i cygara
Hotel Cofresi Hills Residence znajduje się na północy Republiki Dominikany, w spokojnej dzielnicy Puerto Plata, nad zatoką Cofresi. Obok hotelu znajduje się słynny Ocean World Adventure Park. Mamy także bezpośredni dostęp do wyjątkowej przystani dla jachtów o wielkości do 76 m / 249’3’ft. DOMINICAN REPUBLIC.
Opłaty za wydłużenie pobytu w Dominikanie: na czas 30–90 dni: 2 500 pesos dominikańskich (DOP) – ok. 200 zł (wg. kursu z dn. 24.02.2023); na czas 90–120 dni: 4 000 pesos dominikańskich (DOP)– ok. 321 zł (wg. kursu z dn. 24.02.2023). Jak otrzymać wizę do Dominikany? Zgodę na przedłużenie pobytu wydaje wydział imigracyjny.
Lieux De Rencontre Foret De Fontainebleau. Co przywieźć z wakacji w Dominikanie? Jest kilka klasyków, kilka produktów, za którymi warto się rozejrzeć, ale są też takie, które choć piękne i kuszące – jednak lepiej, by z nami do Polski nie wracały. W tym poście przeczytacie o tym, co przywieźliśmy z Dominikany, a czego nie! Pamiątki z Dominikany – rum i cygara Rum i cygaro to bardzo karaibskie połączenie. Trzcina cukrowa i tytoń rosną tam wspaniale, nic więc dziwnego, że te dwa produkty są popularne zarówno wśród mieszkańców wysp, jak i odwiedzających je turystów. Jeśli chcecie kupić dobry rum, możecie poszukać marek takich jak Brugal, Barcelo i Bermudez. Najlepiej kupić je w supermarkecie, np. Sirena, jeśli zależy Wam na dobrej cenie 🙂 My nie mieliśmy okazji na supermarketowy shopping (czytaj: szkoda nam było czasu, kiedy w Santo Domingo do wyboru były zakupy w markecie albo spokojna chwila z drinkiem na starówce Zona Colonial). Rum ze zdjęcia złapaliśmy zatem na lotnisku w strefie bezcłowej, kosztował €35. Na osobę można przewieźć 1 l alkoholu. Dominikana to oczywiście rum i cygara Cygara zaś kojarzyły nam się przede wszystkim z Kubą. Okazało się jednak, że wyroby Dominikańczyków są równie wysokiej jakości, a 7 na 10 najlepszych marek produkuje je właśnie w Dominikanie. Tak przynajmniej zapewniali nas przewodnicy. Pudełko cygar kupiliśmy w manufakturze, gdzie wcześniej obserwowaliśmy, jak skręca się je z trzech tytoniowych liści. Do rumu i cygar dodałabym jeszcze kawę, która jako roślina użytkowa także świetnie się tam zaaklimatyzowała. Po kawę będziemy musieli wrócić, bo jej ostatecznie nie kupiliśmy, ale wiem już za jakimi markami będę się rozglądać i Wam też podpowiadam: to El Cibao lub Santo Domingo. Półszlachetny kamień larimar Pamiątką, z której bardzo się cieszę ( i którą od powrotu noszę niemal codziennie) jest larimar. To przepiękny półszlachetny kamień, który znajdziecie tylko na Dominikanie! Nazwę nadał mu odkrywca, a składa się ona z dwóch części: lari – od imienia jego córki, Larissy mar – czyli ‘morza’ po hiszpańsku. Polecam Wam bardzo ciekawy wpis o wydobywaniu larimarów na blogu Larimar i biżuterię z larimarem można kupić w wielu miejscach. Warto zwrócić uwagę na podejrzanie niskie ceny – mogą wskazywać na podróbki. 4-5 dolarów to zdecydowanie za tanio 🙂 Za swój zapłaciłam €50. Larimar – przepiękny półszlachetny kamień w kolorze morza Możecie też zrobić test, podobny jak w przypadku sprawdzania bursztynu. Mówicie sprzedawcy, że chcecie sprawdzić, czy larimar jest prawdziwy i wyciągacie zapalniczkę. Jeśli kamień jest rzeczywiście larimarem, sprzedawca nie będzie miał z testem żadnego problemu. Gdyby zaczął protestować – już wiecie, że pewnie ma podróbkę z innego materiału, który zacznie się topić czy palić. Larimar tym szlachetniejszy, im bardziej niebieski🌊 Wypatrujcie w nim morza… Krem ze śluzem ślimaka i olej kokosowy prosto z lasu tropikalnego O kremie ze śluzem ślimaka dowiedziałam się w przeddzień wylotu, również z bloga Marcina Wesołego (tu przeczytasz ów zabawny wpis o kremie). Później słyszałam wiele pozytywnych opinii na miejscu, więc wzięłam dla siebie i na prezenty dla bliskich mi kobiet kilka słoiczków. Kosztowały po €5 w sklepie z pamiątkami, ale też spokojnie można go kupić w supermarkecie (pewnie będzie tam tańszy, tym bardziej, jeśli zapłacicie w peso). Gdy wybieracie krem ze śluzem ślimaka, warto zwrócić uwagę na dwie rzeczy: jedna wersja jest na dzień (ma filtr SPF), inna na noc oraz na datę ważności. Na moich daty były bardzo różne, spojrzałam dopiero w swojej łazience. Jeden muszę zużyć w miesiąc, ale wspomniany Marcin zachwala go jako krem do całego ciała, więc nic straconego! Będzie akurat do regeneracji opalonej skóry 😃 Kremu ze ślimaka byłam super ciekawa – pachnie mydlanym budyniem 🙂 Krem kokosowy i olej kokosowy, świeżo tłoczony też przyda się do pielęgnacji skóry Krem kokosowy kupiłam po prostu dlatego, że uwielbiam zapach kokosów🥥, a w Dominikanie jest mnóstwo. Ten również kosztował €5. W ciemnej buteleczce zaś coś trudniej dostępnego – świeżo wyciśnięty olej kokosowy. Olej w takich buteleczkach oraz owoce flaszowca sprzedawała pewna babcia na ścieżce do wodospadu Los Cocos. Kosztował co prawda €10 dolarów, dość dużo mogłoby się wydawać, ale mając w pamięci jak ważny jest każdy dolar, czy każde peso dla biedniejszych mieszkańców Dominikany, z chęcią buteleczkę kupiłam. Wspominałam już, że uwielbiam kokos? O tym, dlaczego warto zwracać uwagę na to U KOGO się kupuje pamiątki, a nie tylko co się kupuje, pisałam we wpisie 10 rzeczy, które chciałabym wiedzieć zanim poleciałam do Dominikany. Kakao pachnące rajem! Na tej samej ścieżce, gdzie spotkaliśmy babcię z olejem kokosowym, a która to ścieżka prowadziła przez maleńką plantację bananów i kakao, kupiłam też produkt, z którego cieszę się chyba najbardziej. Dlatego, że jego zapach od razu przenosi mnie na Karaiby! To prawdziwe, nieprzetworzone w przemysłowy sposób kakao. Na zdjęciu widzicie strąk, oczyszczony i sfermentowany, w środku po starciu widać obrysy wypełniających go nasion. Za jeden zapłaciliśmy… €3. Jeśli trafi Wam się taka okazja, nawet się nie zastanawiajcie. Wspomożecie plantatora, a w zamian będziecie mieli w domu zapach aromatycznych Karaibów! Kakao – pachnie niebiańsko, smakuje jeszcze lepiej! Ścieram je na tarce o małych oczkach Czego nie kupować? Przepięknych muszli! Z Dominikany możesz przywieźć naprawdę sporo wspaniałych pamiątek. Ale są też takie, których lepiej nie kupować. Jedną z nich są przepiękne, ogromne muszle morskiego ślimaka – skrzydelnika wielkiego (Strombus gigas). Choć przepiękne, te ogromne muszle są zakazaną pamiątką! To gatunek zagrożony wyginięciem, podobnie jak koralowce. Ich też nie możesz przewieźć, nawet, jeśli znajdziesz je przy brzegu i ‘tylko pozbierasz’. Muszle skrzydelnika i koralowce to tak zwane okazy CITES (od ang. Convention on International Trade in Endangered Species of Wild Fauna and Flora). Po polsku: Konwencja o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem, w skrócie określana jako Konwencja waszyngtońska. Za nieprzestrzeganie jej zakazów grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Muszle piękne, ale zakup ryzykowny 🤓 Rośliny i nasiona – ich też nie możesz przewieźć Na koniec zostawiłam temat, do którego w naszym kraju podchodzi się delikatnie mówiąc dość… luźno. To przywóz roślin i nasion jako pamiątek z wycieczki. Kiedyś też je przywoziłam, jasne, że tak! Były to zwykle rośliny kupione w lokalnych centrach ogrodniczych, nasiona pozbierane w parku, a na Maderze gałązka żółtego hibiskusa, którą pozbierałam na ulicy, a która została tam po cięciu hibiskusowego żywopłotu… Kiedy jednak zaczęłam się bliżej przyglądać temu tematowi, a do tego przeszkoliłam się z fitopatogenów, bo musiałam zdać egzamin w PIORINie, by móc swoim bambusom wystawiać paszporty, definitywnie zrezygnowałam z przywożenia roślin i nasion skądkolwiek. Owoce palmy bożonarodzeniowej Adonidia merilii, zostały tam, gdzie leżały 🙂 Nie każdy musi podejmować taką decyzję jak ja i nie przywozić ani roślin, ani nasion. Dla mnie jest ona po prostu wygodna. Dlaczego? Bo dla różnych zakątków świata obowiązują różne zasady i wypadałoby się za każdym razem z nimi zapoznać. Inaczej będzie w przypadku przewozu roślin na terenie UE, inaczej może być w przypadku sadzonek kupionych, inaczej ‘pozyskanych’ samodzielnie. Pomijam fakt, że nieraz widziałam krzewy z naderwanymi gałązkami, bo komuś nie udało się jej urwać. I nieraz były to krzewy w prywatnych ogródkach, a takie działania to już zwyczajna kradzież 🤷♀️ Mogą też występować ograniczenia co do niektórych gatunków. Jeśli nie wiesz, co można, a czego nie – robisz to na własne ryzyko. Drugi powód jest nawet ważniejszy: przywożąc taki żywy materiał z innego kraju, możesz z nim przywieźć właśnie fitopatogeny. Wszystkie obostrzenia powstały po to, by tego uniknąć i by nie zagrażać gatunkom, których populacja już jest coraz mniejsza. Zasady dla Dominikany sprawdziłam: nie możesz przywieźć ani roślin kupionych, ani samemu zebranych, ani nasion, ani nawet… ziemi. Dobre wieści na koniec! Dobra wiadomość jest taka, że tak naprawdę to nie jest duży problem, bo większość gatunków jest u nas dostępna! Na przykład nasiona cudownej palmy królewskiej (Roystonea regia), możesz nawet kupić w moim sklepie … 🙂 O palmach Dominikany będę na pewno jeszcze pisać. Daj mi znać w komentarzu, jeśli ten wpis Ci się podobał. Jeśli masz swoje przemyślenia na temat różnych pamiątek z różnych krajów – to również jestem ich bardzo ciekawa! Sylwia Hennekblogerka, miłośniczka palm, bambusów i czekolady. Te trzy rzeczy widzi wszędzie - oglądając "Ojca chrzestnego", podróżując po Bałkanach czy spacerując po krakowskim rynku. Rośliny i czekolada to dla niej sposób na znalezienie chwili oddechu w pędzącym świecie.
Podróże jakich oczekujesz Dominikana - Informacje Co warto wiedzieć o Dominiknie? Bezpieczeństwo Poziom przestępczości pospolitej na Dominikanie jest dużo niższy niż w Europie. Dominikana jest zaliczana do najbezpieczniejszych krajów Ameryki Łacińskiej. Strefy turystyczne i plaże są regularnie kontrolowane przez agencje ochrony, a ludzie są przyjaźni, więc swobodnie można poruszać się po plażach i regionach wypoczynkowych. W ramach zwiedzania ciekawych miejsc na Dominikanie, zachęcamy do przyłączenia się do naszych niewielkich zorganizowanych grup polskich. Zdrowie i opieka medyczna Planując wyjazd na Dominikanę, nie musimy się martwić o szczepienia, bowiem nie są one potrzebne ani wymagane, w odróżnieniu od innych tropikalnych krajów. Powinniśmy pamiętać, aby spożywać wodę butelkowaną, ponieważ ta z kranu nie jest przeznaczona do spożycia. Nie należy obawiać się drinków z lodem, gdyż jest on przygotowywany z filtrowanej wody osmotycznej. Niektórzy turyści odczuwają dolegliwości żołądkowe, które najczęściej spowodowane są przyjęciem odmiennej flory bakteryjnej. Należy więc stopniowo przyzwyczajać żołądek do jedzenia owoców tropikalnych i picia drinków na bazie mleka. W razie wystąpienia dolegliwości układu pokarmowego powinniśmy zwrócić się do lekarza w hotelu lub do jednej z trzech klinik medycznych. W większości przypadków wizytę taką w pełni pokrywa Państwa ubezpieczenie. Poniżej telefony i adresy dostępnych klinik na terenie Punta Cana - Bavaro: CENTRO MEDICO PUNTA CANA Av. Espana. Bavaro R. Dominicana Tel: +1 809 552 15 06 CENTRO MEDICO BAVARO Av. Espana. Bavaro R. Dominicana Tel: +1 809 552 10 30 HOSPITEN BAVARO Carretera Verón-Punta Cana R. Dominicana Tel: +1 809 686 14 14 Równocześnie nasi przedstawiciele w Punta Cana służą Państwu radą i pomocą w języku polskim pod numerami telefonów: Klaudia +1 849 410 7891 Romek +1 849 410 7892 Gosia +1 849 410 7893 Ula +1 849 410 8792 Krzysztof +1 849 410 7890 Magda +1 849 410 8790 Wiza i przepisy wjazdowe Przyjeżdżający na Dominikanę polscy turyści nie potrzebują wizy. Na lotnisku natomiast jest pobierana opłata turystyczna w wysokości 10 USD przy wjeździe, chyba że nasz przewoźnik pobrał od nas tę opłatę, wliczając w cenę wyjazdu. Przy wjeździe na Dominikanę każdy turysta wypełnia kartę turystyczną oraz może zostać poproszony o okazanie biletu powrotnego. Dzieci do lat 13 muszą podróżować pod opieką rodziców lub opiekunów. Opiekunowie powinni mieć pozwolenie na podróżowanie ze swoimi podopiecznymi, zalegalizowane w urzędzie konsularnym Dominikany w państwie, z którego wyjeżdżają. Bez zalegalizowanego dokumentu dzieci nie mogą przekroczyć granicy z opiekunami, mogą natomiast z rodzicami. Do niedawna wymagany termin ważności paszportu przypadał na minimum 6 miesięcy od daty przekroczenia granicy. W chwili obecnej ważność paszportu musi być o jeden dzień dłuższa niż planowany termin powrotu. Więcej informacji można znaleźć w artykule: Dominikana wiza Waluta, płatności Walutą Dominikany jest dominikańskie peso (100 centavos) W sklepach płacimy peso lub drugą nieoficjalną walutą - dolarem amerykańskim, który w sklepach jest przeliczany najczęściej o 1-1,5 peso niżej od oficjalnego kursu. Najkorzystniejsza jest zapłata kartą kredytową lub płatniczą (płaską) bez prowizji, lecz oczywiście tam, gdzie są terminale. Przy korzystaniu z karty należy posiadać drugi dokument ze zdjęciem, np. prawo jazdy. Euro jest trochę mniej popularne i nie zawsze korzystnie przeliczane, w najgorszym przypadku 1:1 z dolarem amerykańskim. Jeśli już mamy ze sobą euro, najlepiej udać się do kantoru lub banku i wymienić na lokalną walutę, czyli peso dominikańskie. Więcej szczegółów dotyczących waluty na dominikanie można znaleźć w artykule: Dominikana-waluta Telefony komórkowe Wszystkie polskie telefony komórkowe logują się w tutejszej sieci Orange lub Claro i działają na zasadzie roamingu. bez problemu można kupić kartę prepaid karty SIM do telefonów komórkowych - 1 min. połączenia z takiej karty do Polski to 15 peso. Aby kupić kartę SIM trzeba mieć przy sobie paszport. Prąd elektyczny Prąd o napięciu 110 V i częstotliwości 60 Hz. Należy używać przejściówki, jeśli urządzenia działają w zakresie 110-250 V. W razie potrzeby przejściówkę do gniazdka można nieodpłatnie wypożyczyć od reprezentantów Tropical Sun Tours. Bavaro by night Poza hotelem polecamy kilka typowych dominikańskich dyskotek: Coco Bongo - latynoskii show i dyskoteka znanej sieci otwarta w listopadzie 2014 Jewel Dico Club Punta Cana & Bavaro - klub dyskotekowy w centrum Palma Real w Bavaro, Punta Cana Imagine - dyskoteka w naturalnych jaskiniach Polecamy jednak wyjścia kubów typu Drink&Shop, to typowe lokalne klimaty! Co warto kupić na Dominikanie - Dominican Shop Rum W Republice Dominikany produkuje się różne marki rumu, Brugal, Barcelo i Columbus. Jest to rum biały, stosowany głównie do mieszanek, oraz brązowy, dla smakoszy. Około 90% produkcji Dominikańczycy wypijają sami. Kawa Republika Dominikany była jedną z pierwszych kolonii, które otrzymały ziarna kawy z Martyniki na początku XVIII w. Eksport kawy jest bardzo ważną gałęzią gospodarki Dominikany. Naprawdę niewielu ludzi orientuje się w wysokiej jakości kawy, która dojrzewa w idealnych warunkach w małych farmach. Ta kawa pochodzi z północno-zachodniej części wyspy, najlepszego regionu do uprawy, nazwanego Barahona. Intensywna słodycz jest wynikiem troskliwej obróbki. Kawa "Santo Domingo" uznana jest za specjał egzotyczny w asortymencie kawowym. Cygara Dominikana słynęła w przeszłości z cygar łagodnych, jednak dziś wytwarza się tu cygara o szerokim spektrum mocy. Dużą zasługę mają w tym emigranci przybyli z Kuby, którzy rozpoczęli uprawy tytoniu, którego nasiona przywieźli ze sobą. Dzięki temu wielu aficionados uważa tytoń dominikański za najlepszy na świecie. Wyroby z Larimaru – odmiana turkusa Larimar jest bardzo rzadkim i wartościowym kamieniem półszlachetnym. Dominikana jest jedynym na świecie miejscem jego występowania. Kopalnia znajduje się w południowo-zachodniej części w górskim regionie oddalonym 7 km od Morza Karaibskiego, w okolicy Barahona i Baoruco. Wszystkie powyższe produkty po atrakcyjnych cenach można kupić np. na jednej z oferowanych wycieczek „Vida Dominicana”. Galeria ⨯ Kierunki - Dominikana, geografia, informacje, Tropical Sun Kierunki - Dominikana, geografia, informacje, show, Tropical Sun Kierunki - Dominikana, geografia, informacje, show, Tropical Sun Kierunki - Dominikana, geografia, informacje, show, Tropical Sun Kierunki - Dominikana, geografia, informacje, amfiteatr, Tropical Sun Kierunki - Dominikana, geografia, informacje, Altos de Chavon, Tropical Sun Kierunki - Dominikana, geografia, informacje, Altos de Chavon, Tropical Sun Kierunki - Dominikana, geografia, informacje, Altos de Chavon, Tropical Sun Kierunki - Dominikana, geografia, informacje, Altos de Chavon, Tropical Sun Kierunki - Dominikana, geografia, informacje, Tropical Sun Kierunki - Dominikana, geografia, informacje, napoje, Tropical Sun Kierunki - Dominikana, geografia, informacje, owoce, Tropical Sun Kierunki - Dominikana, geografia, informacje, restauracja, Tropical Sun Kierunki - Dominikana, geografia, informacje, napoje, Tropical Sun Kierunki - Dominikana, geografia, informacje, basen, hamak, Tropical Sun Kierunki - Dominikana, geografia, informacje, SPA, Tropical Sun Kierunki - Dominikana, geografia, informacje, Piscina Natural, Tropical Sun Kierunki - Dominikana, geografia, informacje, sambrero, Tropical Sun Kierunki - Dominikana, geografia, informacje, pamiątki, Tropical Sun Kierunki - Dominikana, geografia, informacje, pamiątki, Tropical Sun ,
Dominikana leży na Morzu Karaibskim. Ta rajska wyspa co roku przyciąga rzesze turystów, przede wszystkim ze względu na swój wakacyjny klimat. Tworzą go niezwykła miejscowa przyroda, kokosowe gaje, piaszczyste plaże oraz krystalicznie czysta woda. Nasze biuro podróży Ewakacje poleca na wypoczynek pięć najbardziej urzekających miast Dominikany, do których należy: La Romana, Puerto Plata, Punta Cana, Samana i Santo Domingo. La Romana i jej atrakcje La Romana jest dużym miastem położonym na południowo-wschodnim wybrzeżu Dominikany. Od stolicy dzieli je nieco ponad 100 kilometrów. La Romana to siedziba wielu uczelni wyższych, ale przede wszystkim turystyczny kurort słynący ze świetnych hoteli, plaży i atrakcji. Warto zobaczyć kościół Santa Rosa de Lima, odwiedzić lokalne targowisko Mercado Municipal, a także odpocząć w Parque Central. Puerto Plata – pełnia relaksu To miasto oferuje nam karaibskie plaże z lazurową wodą, najbardziej egzotyczne owoce i ciekawe zabytki w stylu wiktoriańskim. Możemy zwiedzić muzeum rumu i spróbować swoich sił w tańcu zwanym merengue, który wywodzi się właśnie z Dominikany. Warto sprawdzić, jakie atrakcje oferuje miejscowy park wodny. Puerto Plata to świetne miejsce, by odpocząć od stresów dnia codziennego i po prostu cieszyć się słońcem, przyrodą i niespiesznym tempem miasta. Różnorodna Punta Cana Punta Cana to miasto położone na przylądku, który stanowi najbardziej wysuniętą na wschód część Dominikany. Punta Cana rozciąga się na aż 64 km. Znajdziemy tu między innymi pola golfowe, słynną plażę Junillo, malowniczą marinę oraz rezerwat Indian Eyes, a także rozległy Park Ekologiczny. Jest to miejsce pełne atrakcji, polecane zarówno na rodzinny wypad, jak i na wyjazd w gronie przyjaciół. Samana – karaibski wypoczynek To miejsce stanowi jedną z głównych prowincji całej Dominikany. Samana to wrota do prawdziwego karaibskiego raju. Miejscowa zatoka jest uznawana za jedną z najpiękniejszych na świecie. Nie brakuje tu niczego, by osiągnąć niebiański spokój – jest biały, delikatny piasek, przejrzysta woda i okazałe kokosowe palmy. Stąd też możemy podziwiać humbaki, miejscowe wody stwarzają bowiem wielorybom doskonałe warunki do życia. Santo Domingo – pełne historii Naszą listę miejsc wartych zwiedzenia na Dominikanie zamyka stolica tego kraju. Santo Domingo to najstarsze dominikańskie miasto, w którym znajdziemy zabytki z czasów kolonialnych – pałace i kościoły, a także miejsca pełne autentycznego klimatu. W Santo Domingo stworzono również wyjątkowy park z egzotyczną roślinnością. Zapraszamy na wakacje na Dominikanie!
Najpiękniejsze plaże świata, niesamowity turkus oceanu, zmrożone kolorowe drinki i gorące rytmy w karaibską ciepłą noc – tak, to Dominikana! Ale czy tylko to? Gdy zamknę oczy i myślę o kraju, gdzie spędziłem wiele, wiele miesięcy, widzę potężne humbaki, czerwone rozgwiazdy, szare, niezgrabne pelikany i tęczowe kolibry. Widzę wodospady, soczystozieloną dżunglę i porośnięte nią góry. Przywołuje w myślach kolonialną starówkę Santo Domingo, jedną z najpiękniejszych na Karaibach, gdzie uwielbiam siadać na Plaza Mayor w cieniu olbrzymich figowców i patrzeć, jak miejscowi grają w domino. Widzę plantacje trzciny cukrowej oraz kawy i maleńkie wioski z roześmianymi dzieciakami. Czuję zapach marakui i najlepszego na świecie mango, które co dzień kupowałem na lokalnym bazarku. Słyszę ulicznych grajków i merengue sączące się z małych barów tuż przy plaży. Co warto zobaczyć będąc w Dominikanie? Jak spędzić czas w tym rajskim miejscu? Dominikana – nie tylko plaże Myśląc o Dominikanie pewnie masz przed oczami rajskie plaże. I słusznie! Tutejsze wybrzeże to niemożliwe biały (aż chce się napisać jak śnieg) i miękki jak mąka, delikatny piasek, strzeliste palmy i krystalicznie czysta woda w najpiękniejszych odcieniach błękitu oraz zieleni. Linia brzegowa Dominikany liczy ponad 1600 km, z których same plaże zajmują ponad 400 km. Niesamowite plaże – idealne nie tylko na słodkie lenistwo, ale i długie wieczorne spacery – to nie jedyny z atutów Dominikany. Oprócz plaż czekają tu na Ciebie także wspaniała przyroda, ciekawe zabytki i sympatyczni mieszkańcy. Warto zobaczyć i przeżyć trochę więcej w tym niezwykłym miejscu i posmakować jeszcze więcej raju! Morze, rafa koralowa i rozgwiazdy Warto choć na 1 dzień zamienić słodkie plażowe lenistwo na… rejs katamaranem czy motorówką i snurkowanie. Zobaczysz wspaniałą rafę, kolorowe rybki, a przy odrobinie szczęścia – delfiny. Prawie na pewno będą Ci towarzyszyć charakterystyczne dla regionu ptaki – majestatyczne czarne fregaty. Wyspa Saona to Karaiby jak z pocztówki. Przybijając do jej brzegów zawsze wyobrażałem sobie, że taki widok przywitał Kolumba po długiej podróży w nieznane. Saona to rozgrzany słońcem piasek i niemal zanurzone w oceanie palmy kokosowe. W krystalicznie czystej wodzie można wypatrzyć czerwone rozgwiazdy. Wielbiciele raf koralowych powinni odwiedzić wysepkę Catalina – najlepsze na Dominikanie miejsce do snurkowania. Samana i poszukiwanie wielorybów Jeśli masz ochotę na prawdziwą morską przygodę, koniecznie wybierz się na oglądanie potężnych humbaków! Wieloryby po raz pierwszy zobaczyłem u wybrzeży Dominikany. Nie da się tego opisać słowami! To przeżycie dosłownie zapiera dech w piersiach. Do dziś pamiętam to uczucie… Kiedy widzisz gigantycznego, wynurzającego się z morza wieloryba, czujesz niesamowitą siłę, potęgę przyrody. Nigdy nie zapomnisz widoku stada humbaków – mnie to piękno i moc natury wręcz przytłoczyły. Cały świat na chwilę się zatrzymał… Przez wiele lat marzyłem o tym, by je zobaczyć, jakoś je sobie wyobrażałem, widziałem setki filmów i zdjęć, ale „na żywo” to wrażenie było o wiele większe niż w moich najśmielszych marzeniach. Niemal mistyczne. To jedna z rzeczy na świecie, których koniecznie trzeba doświadczyć! Wieloryby zobaczysz płynąc na półwysep Samana. Najlepszy czas na ich oglądanie to zima, kiedy przypływają tu z zimnych terenów podbiegunowych. Poza Karaibami można je zobaczyć na Islandii i w Nowej Zelandii, a więc nie tak łatwo – jeśli więc będziesz na Dominikanie w odpowiednim czasie – absolutnie nie możesz przegapić tego spektaklu! Natura i owoce W ogóle, jeśli kochasz naturę, jesteś we właściwym miejscu. Dominikana leży w strefie klimatu zwrotnikowego, więc zobaczysz tu niesamowite rośliny, olbrzymie kolorowe kwiaty, potężne liście. To idealnie miejsce na off-roadowe albo konne wyprawy. Zanurkuj w zieleni, doświadcz prawdziwej dżungli. Koniecznie spróbuj też owoców – wypieszczonych tropikalnym słońcem ananasów, awokado, bananów i bardzo tu popularnej marakui. Uwielbiam te soczyste uczty! Bazarki z owocami znajdziesz niemal na każdym kroku. Górzysta Dominikana to też spektakularne krajobrazy, jaskinie, klify. Warto wybrać się nad wodospad Salto El Limon – z wysokości ponad 40 metrów woda spada wieloma kaskadami, tworząc naturalny basen. Nie ma nic przyjemniejszego niż kąpiel w upalny dzień w jego przyjemnie chłodnej wodzie. Kawa, rum i cygara Dominikana to też miejsce, gdzie możesz zobaczyć, jak uprawia się kawę i kakao. Warto odwiedzić którąś z wielu lokalnych plantacji, przyjrzeć się całemu procesowi – od nasionka do pachnącego naparu. Rośnie tu też oczywiście trzcina cukrowa. Jej uprawy spotkasz na każdym kroku. A jak już o trzcinie cukrowej mowa – jesteśmy Karaibach, dlatego koniecznie spróbuj miejscowego rumu! Ja polecam ten najsłynniejszy – brugal. Kiedyś pili go tu piraci. W rytmie merengue Nie ma nic lepszego niż sączyć w gorącą karaibską noc, schłodzony rum ze świeżym sokiem z ananasa w klimatycznej knajpce przy karaibskich rytmach tanecznego, pochodzącego właśnie z Dominikany merengue albo płaczliwej, opowiadającej o złamanym sercu, muzyki bachata. Do tego cygaro – te też są produkowane w Dominikanie. Zwiedzając plantację zawsze warto zajrzeć do miejscowej wioski, by zobaczyć, jak żyją mieszkańcy Dominikany. W ich malutkich kolorowych domkach honorowe miejsce zwykle zajmuje… wzmacniacz i olbrzymie kolumny! Oczywiście muzyka gra zawsze na cały regulator. Głównie tradycyjna, tylko młodzież pozwala sobie na trochę „szaleństwa”, słuchając tzw. reggaetonu (to portorykańskie połączenie reggae z hip-hopem). Dominikana jest zakochana w muzyce. W każdej wiosce niemal co wieczór wszyscy chodzą potańczyć do baru. W miasteczkach jest ich wiele – czasem cała ulica. W Dominikanie ciągle słyszy się muzykę, ciągle czuje się rytm, a ludzie sprawiają wrażenie, jakby żyli – tańcząc. To też uwielbiam na Karaibach. Ta atmosfera zaczaruje każdego. Z wizytą u mieszkańców Dominikańczycy są gościnni, otwarci i wiecznie uśmiechnięci. Zwiedziłem prawie całe Karaiby, ale właśnie tu miejscowi są najbardziej przyjaźni, chętni do rozmów i szczerze lubiący turystów. Mieszkańcy Dominikany to mieszanka Indian, sprowadzanych tu Afrykańczyków (ich geny dominują) i Hiszpanów. I tu troszkę historii… Hispaniolę pierwotnie zamieszkiwali Indianie Taino. Przypominają o nich niektóre nazwy na wyspie. Byli zbieraczami, żyli w harmonii z naturą, która hojnie obdarzała ich wszystkim, co potrzebne do życia – jak to w raju… Byli też pokojowo nastawieni do sąsiadów. Kolumb już w swojej pierwszej podróży przybył na Dominikanę, nazywając ją Hispaniolą (małą Hiszpanią) i został jej pierwszym gubernatorem. Co ciekawe, został stąd wywieziony w kajdanach, jako więzień do Hiszpanii, a wiele lat później w pałacu gubernatora urzędował jego syn. Za Kolumbem przybyli Konkwistadorzy, dla których była to baza wypadowa i „centrala” hiszpańskiej ekspansji na całą Amerykę Łacińską. Mieszkał tu zdobywca Meksyku, pogromca Imperium Azteków, Hernando Cortez. W 1697 roku Hiszpanie odstąpili część wyspy Francji. Potem, przez chwilę panowali też Brytyjczycy. W 1821 wyspa odzyskała niepodległość, aby zaraz popaść w zależność do Haiti, z której wyzwolił ją Juan Pablo Duarte, tworząc podwaliny pod dzisiejszą Republikę Dominikany. Na jego cześć nazwano najwyższy szczyt wyspy (3098 m a przy okazji i całych Karaibów. Dominikana przeżyła też zależność od USA i dyktaturę Rafaela Lenidasa Trujillo. Opowiada o tych czasach świetna powieść „Święto kozła” Mario Vargasa LLosy. Na jej podstawie nakręcono też film z Isabelą Rosselini. Od lat 60. to demokratyczny, stabilny i bezpieczny kraj, co w tym regionie jest sporą zaletą. Santo Domingo – „spotkanie” z Kolumbem Więcej o historii opowie stolica Dominikany – Santo Domingo, którą obowiązkowo trzeba odwiedzić. Uwielbiam to miasto, jego niepowtarzalną atmosferę i mieszkańców, brukowane uliczki, kolonialne kamienne rezydencje, przytulne bary i sklepiki znajdujące się w starych hiszpańskich domach. Nieraz, gdy opowiadałem o nim turystom, moje słowa zagłuszał jazgot stada kolorowych papug. Są tu wszechobecne! Starówka Santo Domingo znajduje się na Liście UNESCO. To pierwsze miasto założone przez Kolumba w „Nowym Świecie”. Katedra Santa Maria La Menor, pierwsza katolicka katedra Ameryki, to swoista mieszkanka gotyku i baroku. Ma 14 niezwykłych kaplic, w niektórych z nich znajdują się groby sławnych hiszpańskich konkwistadorów. Przez pewien czas spoczywały tu nawet prochy Kolumba. Można tu też zobaczyć oryginalny pierwszy krzyż, który został wbity w ziemię, aby oznaczyć miejsce budowy świątyni. Jej budulcem jest oczywiście koralowy piaskowiec. Warto zobaczyć też twierdzę Ozama, która wielokrotnie odpierała ataki piratów, Pałac Gubernatora, gdzie rezydował syn Kolumba – Diego i pomnik Krzysztofa Kolumba, skąd widać piękną panoramę miasta, a także majestatyczny Pałac Prezydencki. Jadąc do stolicy, trzeba zatrzymać się przy krasowych jeziorkach Tres Ojos – ich lazurowy kolor zaskoczy każdego! Nic dziwnego, że było to święte miejsce Indian. Higuey Trzeba też wybrać się do miasteczka Higuey, którego największą atrakcją jest niezwykła katedra, zresztą największa w kraju. To taki polski akcent – w 1992 roku miejsce to odwiedził Jan Paweł II, założył tu srebrną koronę Matce Boskiej z Altagracia. Obraz Patronki Dominikany jest jednym z najbardziej czczonych na Karaibach. Leniwie płynie czas w kolonialnej starówce, niezwykle ciekawy jest lokalny bazar. Miło jest w słoneczne południe przy którymś ze sklepów napić się dominikańskiego piwa Presidenta, zmrożonego aż do bólu… Jak zwiedzić Dominikanę? Jeśli chcesz poznać wszystkie najważniejsze atrakcje Dominikany, wybierz się na wycieczkę objazdową Karaibskie inspiracje. Jeśli planujesz wczasy w hotelu, to wycieczki fakultatywne do wszystkich opisanych tu wspaniałych miejsc możesz zarezerwować w Strefie Klienta, zarówno przed wylotem do Dominikany, jak i w trakcie pobytu – w aplikacji mobilnej ITAKA lub u rezydenta. Pełną ofertę wycieczek fakultatywnych w Dominikanie znajdziesz na stronie:
Dominikana to drugi co do wielkości (po Kubie) kraj na Morzu Karaibskim, ze stolicą w Santa Domingo. Dominikana, zwana królową Karaibów, oferuje turystom rajskie, piaszczyste plaże, krystalicznie czystą wodę i egzotyczną przyrodę. Podpowiadamy, kiedy jechać na Dominikanę, aby uniknąć pory deszczowej, jakie wykonać szczepienia i co warto zobaczyć na miejscu. Dominikana położona jest na wyspie Haiti, w samym sercu Karaibów. To najstarsze państwo obu Ameryk – odkryte w 1492 roku, a więc na samym początku legendarnej wyprawy Krzysztofa Kolumba. Jeśli marzy nam się beztroski wypoczynek na plaży obmywanej krystalicznie czystą wodą, idealnym wyborem będzie właśnie Dominikana. Co warto zobaczyć, gdy znudzi nam się leniuchowanie?Więcej: Dominikana – co warto wiedzieć przed planowaną podróżą? Coraz częściej wybieranym przez Polaków kierunkiem wakacyjnych podróży staje się Dominikana. Kiedy jechać, aby uniknąć rozczarowań? Tak naprawdę każda pora roku jest dobra na odwiedzenie wyspy , a wybór zależy głównie od naszych indywidualnych preferencji. Polscy turyści najchętniej odwiedzają Dominikanę zimą (od stycznia do marca), kiedy średnia temperatura na wyspie wynosi ok. 25℃. Dominikana w maju, czerwca, lipcu i sierpniu to z kolei raj dla osób kochających wysokie temperatury. Pora deszczowa na Dominikanie trwa od maja do grudnia. Nie musimy jednak zbytnio się jej obawiać – opady są co prawda bardzo intensywne, ale za to krótkotrwałe. Polscy turyści podróżujący na Dominikanę nie muszą mieć wizy, na granicy trzeba jednak wykupić kartę turystyczną, która kosztuje około 15 USD. Karta często wliczona jest do ceny biletu lotniczego. Karta turystyczna uprawnia do przebywania na terytorium Dominikany do 30 dni, podróżni pragnący przedłużyć pobyt, muszą uiścić dodatkową opłatę. Czy przed wyjazdem warto wykonać dodatkowe szczepienia? Nie jest to konieczne, jednak w przypadku turystów z Europy zaleca się szczepienia przeciw tężcowi, żółtej febrze, zapaleniu opon mózgowych typu A i C oraz zapaleniu wątroby typu A i B. Czy po przyjeździe będziemy musieli przestawić czas? Dominikana leży w innej strefie czasowej niż Polska, musimy być więc przygotowani na dużą zmianę. Zimą po przyjeździe na Dominikanę cofamy zegarki o 5 godzin, natomiast latem o 6. Walutą obowiązującą na Dominikanie jest peso dominikańskie (DOP), które dzieli się na 100 centavos. Planując urlop na Dominikanie, najlepiej jednak zaopatrzyć się w dolary amerykańskie – jest to najpopularniejsza i najłatwiej wymienialna waluta na wyspie. Atrakcje turystyczne Dominikany – nie tylko Punta Cana Dominikana nie bez powodu nazywana jest królową Karaibów. Każdy znajdzie tu coś dla siebie – góry z głębi lądu są tu bowiem otoczone przez piaszczyste, rajskie plaże. Całokształtu obrazu rajskiej wyspy dopełnia przyroda – na Dominikanie znajdziemy zarówno bujne lasy równikowe, jak i gaje bananowe, sady cytrusowe i plantacje mango. Znajdziemy tu również atrakcje wpisane na listę UNESCO, jak choćby park narodowy Parque Nacional Del Este, czy Santo Domingo – stolicę kryjącą zabytki z epoki kolonialnej. Od tak dużej liczby atrakcji może rozboleć głowa. Od czego zacząć zwiedzanie Dominikany? Dominikana to przede wszystkim piękne, rajskie plaże z delikatnym, żółtym piaskiem. Jedne z najpiękniejszych plaż Dominikany rozciągają się w rejonie Punta Cany – przylądku wyspy najbardziej wysuniętym na wschód. Punta Cana to najczęstszy cel wizyty turystów, ma również bogatą bazę hotelową, warto więc potraktować ją jako punkt wypadowy i zacząć pobyt od kilkudniowego wypoczynku. Kiedy nacieszymy się już pobytem na plaży i karaibskim rumem, czas wyruszyć na zwiedzanie wyspy, atrakcji bowiem tu nie brakuje. Jednym z najpiękniejszych miejsc na Dominikanie jest wyspa Saona znajdująca się na południowo-wschodnim krańcu wyspy. Znajdziemy tam najbardziej rajskie plaże, możemy również pływać z delfinami i nurkować. Dodatkową atrakcją jest sama podróż na wyspę – możemy pokonać ją statkiem, łódką lub katamaranem, płynąc przez lazurowe wody Morza Karaibskiego. Jeśli chcemy lepiej poznać przyrodę Dominikany, warto wybrać się do jednego z wielu parków narodowych . W Parku Narodowym Isla Cabritos możemy zobaczyć słonowodne jezioro Enriquillo, którego woda jest trzykrotnie bardziej słona niż woda morska. Jest to również największe jezioro na Karaibach. Jeśli natomiast marzy nam się wspaniałe zdjęcie spod wodospadu, możemy odwiedzić wodospad Damajagua – nazywany największym sekretem wyspy. Do lat 90. XX wieku miejsce to było praktycznie niedostępne dla zagranicznych turystów. Wśród atrakcji, które oferuje nam Dominikana, nie sposób pominąć stolicy – Santa Domingo. Miasto, wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO, kryje w sobie szereg atrakcji związanych z epoką kolonialną. Turyści zainteresowani historią powinni koniecznie zobaczyć starą dzielnicę kolonialną z pierwszym w Nowym Świecie szpitalem, katedrą oraz pierwszym w Ameryce uniwersytetem z początku XVI wieku. W Santo Domingo warto się zgubić, pospacerować w nocy nadmorskim bulwarem i wstąpić do baru na szklaneczkę rumu. Dominikana to stosunkowo bezpieczne miejsce – w stolicy trzeba jednak uważać na kieszonkowców i oszustów oferujących nam wycieczki po Redakcja Dzień Dobry TVN
co kupić na dominikanie